01

Zabiegi w narkozie

Analgosedacja – co to jest

nazwa tej procedury pochodzi z połączenia dwóch słów – analgezja i sedacja, gdzie analgezja to działanie przeciwbólowe a sedacja – uspokojenie, ograniczenie świadomości.

Analgezja stosowana przez anestezjologa w zabiegach stomatologicznych jest jedynie pomocnicza, pacjent jest znieczulony miejscowo przez swojego stomatologa, i najczęściej to znieczulenie jest zupełnie wystarczające, jednak dla osób bardziej wrażliwych pomocne jest podanie środków dożylnych, które zmniejszą dyskomfort jaki może być odczuwany chociażby przy podawaniu znieczulenia miejscowego. Lekiem, który jest stosowany w tym celu to fentanyl, jest to lek z grupy opioidów a więc najsilniejszych środków przeciwbólowych.

Sedacja jest uzyskiwana lekami uspokajającymi, nasennymi podawanymi w takich dawkach aby pacjent był na granicy snu, mógł z nami współpracować – np otworzyć usta, jednak później może tego nie pamiętać lub oceniać w kategorii snu. Oczywiście bardzo ważne jest precyzyjne dobranie dawki i odstępu czasu między kolejnymi dawkami, aby z jednej strony pacjent głęboko nie zasnął – bo po prostu nie będzie współpracy ani też całkiem się nie wybudził. Pacjent ma być zrelaksowany, bez stresu i nie musi wszystkiego pamiętać, wtedy nie będzie bał się następnej wizyty.

Praca anestezjologa

Podczas analgosedacji dożylnej, podajemy różne leki dożylnie, a więc musimy założyć wenflon do jednej z żył na ręce. Monitorowane są podstawowe funkcje życiowe – tętno, ciśnienie tętnicze krwi i saturacja krwi – dzięki specjalnemu czujnikowi – pulsoksymetrowi założonemu na palec. Wszystkie leki podawane pacjentowi, nawet te stosowane miejscowo przez lekarza stomatologa mogą wywoływać reakcje ogólnoustrojowe, od zaburzeń ciśnienia krwi, zaburzeń rytmu serca a na reakcjach alergicznych kończąc. Lekarz anestezjolog przez cały czas zabiegu czuwa nad stanem pacjenta, monitoruje jego dobrostan i może podjąć stosowne leczenie gdyby wystąpiła potrzeba.

Oprócz leków typowych dla analgosedacji podajemy leki wspomagające, najczęściej są to leki przeciwwymiotne,  jak wszyscy wiemy różne używki wpływające na świadomość mogą też wpływać na pracę naszego błędnika i powodować nudności. Osobiście zawsze podaję leki przeciwwymiotne na samym początku zabiegu,  nie czekając na dyskomfort pacjenta. Kolejną grupą leków stosowanych w trakcie analgosedacji to sterydy, mają one wiele cennych właściwości, najważniejsze dla nas to – zmniejszenie krwawienia w polu operacyjnym przez polepszenie krzepliwości krwi, działanie antyalergiczne, szczególnie cenne u pacjentów ze stwierdzoną alergią oraz u palaczy i działanie przeciwwymiotne.

Inne leki nie są już stosowane rutynowo, jedynie gdy tego wymaga jakaś szczególna sytuacja np leki zmniejszające ciśnienie krwi, przyspieszające pracę serca gdy odruchowo zwolni, dodatkowe leki antyalergiczne.

Przygotowanie do analgosedacji

Przed wizytą u stomatologa z analgosedacją pacjent musi pomyśleć o kilku rzeczach.

Po pierwsze należy wykonać podstawowe badania laboratoryjne z krwi. Jest to niezwykle ważne, gdyż odchylenia od normy dotyczące np morfologii, poziomu elektrolitów, wskaźników pracy wątroby lub nerek mogą wskazywać na obciążenia, które w połączeniu z silnie działającymi lekami dożylnymi mogą wywołać niepożądane efekty. W celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa jest to absolutnie niezbędne. Zakres badań zależy oczywiście od naszego pacjenta. Podstawowe badania wystarczą u osób młodych, nieleczących się i niechorujących na żadne choroby przewlekłe, u osób starszych lub obciążonych panel badań odpowiednio się zwiększa.

Po drugie należy być na czczo, czyli nie jemy od 4-6 godzin i nie pijemy czystych płynów od 2 godzin, ten wymóg związany jest z ewentualnymi nudnościami i wymiotami. Wprawdzie ich ryzyko jest niewielkie a po zastosowaniu naszych standardowych leków przeciwwymiotnych minimalne, jednak gdyby do nich doszło u pacjenta z upośledzoną świadomością mogłoby doprowadzić do zachłyśnięcia się treścią żołądkową i pojawienia się naprawdę bardzo poważnej sytuacji. Oczywiście nie wolno przed zabiegiem pić alkoholu i przyjmować jakichkolwiek środków odurzających, gdyż wchodzą one w reakcję z naszymi lekami co może być niebezpieczne!

Po trzecie najczęściej przy przyjęciu do Kliniki pacjenci wypełniają ankietę anestezjologiczną, w której są pytania dotyczące chorób, na które się leczą, branych lekarstw, możliwych alergii i innych ważnych informacji. Na koniec pod ankietą pacjent musi się podpisać gdyż jest to dokument.

Dla kogo analgosedacja

Pierwszą i największą grupę stanowią osoby z dentofobią. Niestety jest to bardzo częste zjawisko, lęk przed dentystą sami wyrabiamy u dzieci, traktując wizytę jako akt odwagi, przy następnej wizycie dziecko koduje że musi się spodziewać czegoś strasznego skoro wcześniej było takie dzielne, i tak lata lecą a lęk zostaje. Nagminne jest straszenie się wzajemne wizytą u stomatologa, nawet powiedzonka dentysta-sadysta … lata lecą a lęk zostaje. Człowiek staje się dorosłym, ale ma gdzieś głęboko w podświadomości ten swój lęk, i na nic zdadzą się tłumaczenia, że nic nie boli, nasz pacjent po prostu się boi, i już! Trzeba to zrozumieć i zaproponować metodę, która wpłynie na jego lęki, uspokoi jego podświadomość. Pacjent z dentofobią nie boi się tak naprawdę bólu, on boi się w krańcowych przypadkach po prostu otworzyć buzi na fotelu dentystycznym. I już! Jest to tak samo jak osobie z arachnofobią nikt nie wmówi, że ten fajny, włochaty ptasznik jest absolutnie bezpieczny i milutki i może go pogłaskać, prędzej zemdleje, dostanie ataku serca lub w najlepszym przypadku z dzikim okrzykiem ucieknie! Tak samo ma nasz pacjent, fobie nie są racjonalne, i nie ma co na siłę tłumaczyć, że wizyta u stomatologa będzie sympatyczna i bezbolesna. Trzeba pomóc zwalczyć te lęki i je po prostu zagłuszyć lekami.
Druga grupa pacjentów, to szczególnie ludzie starsi, obciążeni, poddawani długim procedurom. Dla takich osób po prostu jest bezpieczniej mieć do dyspozycji anestezjologa czuwającego nad aktualnym stanem ogólnym, wspomaganie lekami przeciwbólowymi i uspokajającymi. Jest to bezpieczne bo zapewnia pacjentowi stabilność układu krążenia, można natychmiast wyłapać np tendencję do nadciśnienia, zaburzenia rytmu serca i odpowiednio zareagować.

Po analgosedacji

Przyjmuje się, że pacjenci poddani analgosedacji dożylnej są pod wpływem leków jeszcze kilka godzin po wizycie w Klinice. Mogą sami nawet już nie odczuwać ich działania, przestało się kręcić w głowie, ustąpiła senność, jest to zwodnicze, gdyż niewielkie ilości jeszcze są i dlatego nie wolno w dniu sedacji pić alkoholu i prowadzić samochodu.